Import gazu LNG do Polski – skąd UE pozyskuje gaz?

Rosyjska Rada Państwa poinformowała, że sprzedaż Gazpromu w 2023 r. powróci do poziomu z końca lat 70. Upadek hegemona to symbol rewolucyjnych zmian na europejskim rynku gazu, których w 2021 r. w poważnych prognozach nie mógł zakładać nikt o zdrowych zmysłach. Jak obecnie wyglądają dostawy gazu do Polski i UE i skąd Polska obecnie pozyskuje gaz?

W 2021 r. przez politykę Rosji, która ograniczała podaż gazu na rynku europejskim i zaniżała zapasy, ceny gazu poszły znacząco w górę. Efekt pogłębiła rosyjska inwazja na Ukrainę. Ceny wystrzeliły. Szok odbiorców przemysłowych oraz konsumentów zwiększał dodatkowo ostatni punkt odniesienia – w okresie pandemii przez zastój gospodarek ceny błękitnego paliwa były wyjątkowo niskie. Ich wzrost na holenderskiej giełdzie o kilkaset procent postawił przed konsumentami energii pytanie o przyszłość gazu ziemnego.

Chodzi nie tylko o ceny. Dowiedz się więcej z tekstu „Transformacja energetyczna – czy gaz nadal będzie paliwem przejściowym?”

Dostawy gazu na rynek europejski i spadek znaczenia Rosji

Tymczasem w 2023 r. ceny ulegają znacznemu obniżeniu. Wracają nie tylko do poziomu sprzed wojny, ale także do tego sprzed rosyjskiej ingerencji w rynek. Najprawdopodobniej była ona próbą osłabienia możliwości reakcji europejskich odbiorców energii przed planowaną napaścią na Ukrainę. Rynek się zmienił. Rosja nieodwracalnie utraciła w nim udziały oraz status wiarygodnego dostawcy gazu.

Powyższe wnioski mają oparcie w liczbach. „Financial Times” potwierdza dane Komisji Europejskiej, które pokazują, że dostawy rosyjskiego gazu na rynek europejski zmniejszyły się w marcu 2023 r. o 74% w porównaniu z marcem 2021 r. Dane Komisji, cytowane z kolei przez „Rzeczpospolitą”, mówią, że dostawy w 2021 r. wynosiły nawet 150,2 mld m3, natomiast w 2022 r. już tylko 74,4 mld m3 i nadal maleją. Przez pierwsze pięć miesięcy 2023 r. ilość gazu zaimportowanego przez kraje UE z Rosji wyniosła jedynie 10,4 mld m3. 

Gazprom ewidentnie traci rynek. Na początku na własne życzenie, gdy w 2021 r. rosyjski koncern ograniczył sprzedaż gazu na rynkach spot, a w kwietniu 2022 r.,  pod pretekstem odmowy płatności w rosyjskich rublach, przestał dostarczać gaz nawet kontrahentom, z którymi miał wieloletnie umowy.

Alternatywne źródła importu gazu do Polski i UE

Poprzedni sezon grzewczy Europa przeszła zaskakująco dobrze. Pomogły warunki zewnętrzne, takie jak łagodna zimowa aura i kiepska sytuacja gospodarcza w Chinach, gdzie zapotrzebowanie na gaz było niższe niż zwykle. 

Nie brakowało jednak świadomych działań ze strony państw UE, m.in.: 

  • zmniejszenia konsumpcji gazu o 60 mld m3 (13%) – w tym przypadku zagadką jest, czy wynikało to z regulacji zachęcających do oszczędności, czy z dostosowania rynku do wyższych cen;
  • rekordowego poziomu importu gazu rurociągami z szelfu norweskiego;
  • znacznego zwiększenia importu LNG (głównie z USA);
  • ekspresowej budowy infrastruktury gazowej zwiększającej możliwości importu LNG;
  • pozyskiwania gazu z nowych kierunków (Egipt i Izrael, Nigeria);
  • zmian regulacyjnych zmuszających poszczególne kraje i firmy do magazynowania gazu ziemnego.

Kluczowa jest jednak zmiana na rynku LNG. Według Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW) w 2022 r. import paliwa w tej postaci do krajów UE wzrósł o 67%. W tym samym okresie import gazu rurociągami z Rosji spadł o 56%. Potwierdzają to dane Rady Unii Europejskiej, które można znaleźć na oficjalnej stronie tej instytucji. W okresie styczeń–listopad 2022 r. import LNG z USA był nawet dwa razy większy niż import tego paliwa w całym 2021 r. 

Nastąpiły też przetasowania w zestawieniu dostawców. Od stycznia do listopada 2022 r. import gazu z Rosji, zarówno w postaci LNG, jak i za pomocą rurociągów, spadł poniżej 25%. Przed wojną wynosił, według Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MEA) nawet 45% importu i 40% konsumpcji. W tym samym okresie import gazu z szelfu norweskiego pokrywał 25% zapotrzebowania krajów UE, a z Algierii ok. 12%. Import LNG z USA, Nigerii i Kataru wynosił ok. 25,7%.

Czy zmiana dostaw gazu jest trwała? 

To pytanie nurtuje wszystkich uczestników rynku. Po pierwsze nikt nie wie, jaka czeka nas zima i raczej trudno opierać odpowiedzialną politykę na prognozach synoptyków. Po drugie w obszarach przewidywanych sytuacja też jest niepewna. 

Zmieniła się struktura dostaw, a Stary Kontynent zyskał dodatkowe, pewne źródła gazu (Norwegia, Algieria, USA, Katar, Nigeria, Kongo). Zwiększyły się również możliwości importu LNG (niemieckie terminale pływające), wprowadzono regulacje, które mają łagodzić krzywe wahań w okresie zimowym (obowiązek magazynowania paliwa w okresie letnim i jesiennym). To umożliwia zwiększenie niezależności od Gazpromu i ograniczenie wpływów Rosji na poziom cen. Tym bardziej, że pogorszyła się możliwość przesyłu gazu rurociągami z Rosji. Trzy z czterech nitek gazociągów Nord Stream I i II są przerwane, a gazociąg Jamał podlega rosyjskim sankcjom.

Działa natomiast Turkish Stream. Według specjalistów OSW Rosja eksportuje gazociągami do Europy nawet sześć razy mniej gazu niż w pierwszej połowie 2021 r., ale od jesieni 2022 r. jest to już stały poziom. O 35% (do 19 mld m3) wzrósł natomiast eksport rosyjskiego LNG. Według ekspertów MAE, jeśli Rosja zatrzymałaby te dostawy, a popyt w Chinach wróciłby do stanu z 2021 r., to Europie zabraknie nawet 27 mld m3 gazu.

Trwałe fundamenty i nowe kierunki dostaw gazu LNG

Sytuację komplikuje też atrakcyjność starych układów. Niemiecka gospodarka wpada w kłopoty, a przez lata jednym z jej silników, poza innowacjami i możliwością importu tanich usług ze wschodniej Europy, były właśnie tanie paliwa z Rosji. Istnieje zatem spora pokusa powrotu do status quo, gdy tylko ustabilizuje się sytuacja polityczna. Rosja też zapewne jest zainteresowana wznowieniem współpracy, bo pomimo buńczucznych oświadczeń przedstawicieli Kremla, Gazprom ma nadwyżki, których nie ma gdzie sprzedać, a rynki zbytu w Indiach i Chinach okazały się zbyt odległe i nie tak chłonne.

Nie brakuje jednak nowości po stronie podaży LNG. Niedawno do grona dostawców dołączył Mozambik. Na tym etapie jego możliwości są raczej niewielkie, ale to przykład interesujących zmian na rynku gazu skroplonego. Równie nietypowym kierunkiem, z którego Europa będzie czerpać LNG, jest Izrael, który razem z… Egiptem wydobywa, skrapla i przesyła do Europy gaz ziemny spod dna Morza Śródziemnego. 

A skąd Polska może pozyskiwać jeszcze gaz? Do wyścigu o nowe źródła dołączył Orlen. Polski koncern poinformował, że będzie szukał paliwa na całym świecie w tym m.in. w Pakistanie. Poza wizjonerskimi planami nie brakuje konkretów. Orlen zamierza zwiększyć wydobycie ze źródeł na polach szelfu norweskiego. Zgodnie z planami wydobycie rodzimych firm ma zwiększyć się do ok. 12 mld m3 gazu ziemnego w 2030 r. Teraz wynosi ono ok. 7,7 mld m3.

Jedno jest pewne – powrót Rosji do gry będzie trudny

Ostatnie kilka lat były dla wielu lekcją pokory. Trudno stawiać jasne prognozy, ale z pewnością Gazprom wyjdzie z potyczki z Zachodem mocno poobijany. Rosji trudno będzie powrócić do roli monopolisty dyktującego warunki i trzymającego wszystkich w szachu. Kraj stracił swój wizerunek wiarygodnego dostawcy gazu po tym, jak próbował naciskać na państwa Europy w sposób, w jaki przez dekady naciskał na Polskę. Pewne jest jeszcze to, że Europejczycy przekonali się, że istnieje rynek energii bez rosyjskich dostaw. Gazu na świecie jest więcej niż nam się wydawało.

Dowiedz się, jak zwiększyć opłacalność wyjścia z węgla dzięki kogeneracji gazowej.

Sprawdź, czy LNG jest także dla Twojej firmy. LNG jest takim gazem w przemyśle, który daje opłacalną niezależność, ale każda firma ma swoją specyfikę. Skorzystaj z bezpłatnej konsultacji z ekspertami DUON i znajdź odpowiedzi na swoje pytania!

Kontakt dla klientów: tel. +48 61 102 72 22, e-mail: info@duon.pl.

Przeczytaj również:

„Transformacja energetyczna w polskich firmach produkcyjnych” – najnowszy raport

LNG w przemyśle – kiedy się sprawdza?

Polska suwerenność energetyczna – zosia samosia czy partnerka?

Kogeneracja gazowa sposobem na zwiększenie opłacalności wyjścia z węgla – case study

Kategorie
Dla firmy