Wielka kumulacja KORZYŚCI to przyszłość TSL

Firmy transportowe, które zainwestowały w pojazdy gazowe, kumulują korzyści ekonomiczne i biznesowe wynikające z ekologicznego boomu ostatnich lat.

Inwestycja w ciągniki siodłowe zasilane skroplonym gazem ziemnym (LNG) pozwoliła przewoźnikom połączyć korzyści ekonomiczne – z dbałością o środowisko i wynikającym z tego dobrym PR-em. Dzięki paliwom alternatywnym branża TSL powoli odczarowuje wizerunek wysokoemisyjności i zabezpiecza swoją pozycję na rynku transportowym. Stopniowy odwrót od technologii opartej na oleju napędowym dostrzegają również producenci ciągników siodłowych, dynamicznie inwestując w rozwój pojazdów napędzanych LNG.

Dlaczego LNG w branży TSL?

Środowisko naturalne nie jest w stanie dłużej udźwignąć obecnego modelu transportu. Zmiany klimatyczne obserwowane na przestrzeni ostatnich dekad zwróciły uwagę społeczności międzynarodowej na potrzebę drastycznego ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. W rezultacie Unia Europejska i firmy wprowadzają politykę zrównoważonego rozwoju, której głównym celem jest zatrzymanie efektu cieplarnianego.

Dla branży TSL oznacza to odwrót od oleju napędowego ku paliwom alternatywnym, które potrafią spełnić obecne (i przyszłe) normy emisyjności. Takim paliwem jest skroplony gaz ziemny, bowiem zasilane nim ciągniki siodłowe  emitują o 99% mniej pyłów (PM10), 90% mniej dwutlenków azotu i tlenków siarki oraz o 25% mniej dwutlenku węgla niż pojazdy ON. Wyjątkowo dobre wyniki emisyjności przekonały Unię Europejską, by zainwestować właśnie w LNG. Budżet na rozwój tej technologii wyniósł w latach 2007–2019 aż 16.8 mln euro – przekraczając łączne finansowanie pozostałych ekologicznych rozwiązań, jak elektryfikacja (7.08 mln euro) i wodór (4,9 mln euro).

Ciągnik gazowy LNG – nowy wymiar oszczędności dla przewoźnika

Analiza TCO wskazuje na możliwość  zwrotu z inwestycji w ciągnik siodłowy napędzany skroplonym gazem ziemnym już na przestrzeni dwóch lat. Eksploatacja pojazdu jest tańsza w odniesieniu do ciągnika zasilanego olejem napędowym. W Polsce LNG jest objęte zerową stawką akcyzową, a oszczędność na cenie paliwa dochodzi nawet do ok. 40%. Do tego dochodzą ulgi i zwolnienia z opłat na europejskich autostradach. Pozwala to przewoźnikom kumulować oszczędności na poziomie 60% w porównaniu z kosztami eksploatacji pojazdów ON.

Producenci ciągników również stawiają na LNG

Technologia oparta na oleju napędowym zatrzymała się na klasie EURO 6 i prawdopodobnie nie sprosta wyższym normom emisyjnym. Dostrzegają to producenci pojazdów ciężarowych HDV, którzy inwestują w rozwój silników napędzanych LNG – by były jeszcze wydajniejsze, cichsze i niskoemisyjne. Obecnie ciągnik siodłowy na LNG potrafi przejechać maks. 1600 km na jednym tankowaniu.

Cicha jazda na LNG sprzymierzeńcem kierowców

Kierowcy cenią ciągniki zasilane LNG za wyjątkowo cichą pracę – szczególnie przy prędkościach autostradowych. Ograniczenie hałasu w tej grupie zawodowej jest bardzo istotne. Wielogodzinne, wysokie natężenie hałasu może negatywnie wpływać na koncentrację kierowcy. Cicha praca silnika pomaga mu w bezpiecznej, ekonomicznej jeździe, która przekłada się na zmniejszenie spalania, kosztów paliwa i kolizyjności. Ekologiczne walory skroplonego gazu ziemnego w transporcie skłoniły Unię Europejską i Polskę do wprowadzenia sprzyjającej dla LNG polityki.

Dynamiczny rozwój infrastruktury LNG do 2025 roku

Obecnie floty zasilane LNG korzystają z ponad 300 stacji tankowania na trasach sieci TEN-T w Europie. To sukces ostatniej dekady wysiłków państw członkowskich w zbudowanie wydajnej infrastruktury tankowania LNG, która jest wciąż dynamicznie rozwijana. Zgodnie z  Dyrektywą 2014/94/EU z dnia 22.10.2014 „średnia niezbędna odległość między punktami tankowania paliwa powinna wynosić ok. 400 km”. Biorąc pod uwagę, że ciągnik siodłowy napędzany skroplonym gazem ziemnym jest w stanie przejechać 800 – 1600 km na jednym tankowaniu (w zależności od klasy pojazdu), taki rozkład stacji LNG zapewni efektywną logistykę przejazdu. Idąc za wytycznymi UE, Polski rząd planuje powstanie 14 nowych stacji tankowania LNG na terenie RP do 2025 roku.

Instalacja gazowa do ciągnika – szybki zwrot z inwestycji

Młody rynek paliwa LNG w Polsce tworzy nowe szanse biznesowe dla przewoźników. Jedną z nich jest inwestycja w wynajem własnej instalacji tankowania LNG. Służy ona  pierwszemu tankowaniu ciągników w bazie przewoźnika – oraz umożliwia sprzedaż nadwyżki gazu podmiotom trzecim. Stając się stacją dotankowania LNG dla innych firm dysponujących flotą niskoemisyjną przewoźnicy zwiększają opłacalność inwestycji.

Kontrakty transportowe w perspektywie dekady – tylko dla eko-przewoźnika?

Coraz więcej firm, szczególnie dużych klientów korporacyjnych posiada działy zrównoważonego rozwoju, odpowiedzialne za realizacje celów strategicznych – w tym tych związanych z klimatem i redukcją emisji gazów cieplarnianych i pyłów w transporcie i logistyce. Podejmowane przez nie decyzje mają realny wpływ na wybór partnerów biznesowych – w tym przewoźników. Posiadanie „zielonej” floty napędzanej skroplonym gazem ziemnym stało się kluczową przewagą konkurencyjną w branży TSL.

LNG to paliwo przyszłości, na które stawiają decydenci ze szczebla władzy, zarządy firm (np. Ikea, Nestle, Grupa Żywiec, Lidl) i producenci pojazdów. Najlepszy moment, by przesiąść się na flotę niskoemisyjną jest właśnie teraz – gdy decyzje polityczne ograniczają koszty inwestycji, a próg wejścia na rynek jest stosunkowo niski. W perspektywie dekady udział pojazdów gazowych w europejskim transporcie wzrośnie do 25%, a normy emisyjne ulegną kolejnemu zaostrzeniu, wypierając powoli pojazdy ON.

Sprawdź, czy LNG jest opłacalne dla Twojej floty w Kalkulatorze oszczędności.

Źródła:
PR7 i PR8 / Horizon 2020
https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/PDF/?uri=CELEX:32014L0094&from=FR

Kontakt dla klientów:
tel. +48 61 102 72 22
email: info@duon.pl