Bezpieczeństwo energetyczne Polski – filary północne

Nie będzie przesadą, jeśli powiemy, że warunkiem istnienia nowoczesnego państwa jest ciągłość zasilania w energię elektryczną. Na tę ciągłość pracują m.in. dywersyfikacja źródeł energii, dostępność infrastruktury, łatwość i bezpieczeństwo transportu. Polska wypada w tych obszarach coraz lepiej dzięki zwiększającej się liczbie koncesji na Norweskim Szelfie, Baltic Pipe, terminalowi LNG w Świnoujściu, inwestycji w FSRU oraz sprawności Portu Gdańskiego. 

Przyjrzyjmy się kluczowym projektom, które wykorzystują strategiczne, nadmorskie położenie kraju i wzmacniają nasze bezpieczeństwo narodowe.

Bezpieczeństwo energetyczne – jak je rozumieć?

Po pierwsze o bezpieczeństwie energetycznym danego państwa mówimy, gdy jego gospodarka pozwala na pokrycie bieżącego oraz przyszłego zapotrzebowania odbiorców na energię i paliwa. Przy czym zaspokojenie tych potrzeb musi spełnić kilka warunków: być uzasadnione ekonomicznie oraz minimalizować negatywny wpływ sektora energii na środowisko naturalne oraz warunki życia mieszkańców. W świetle coraz gorszej rentowności polskich kopalń oraz rosnącej świadomości klimatycznej pozycja węgla jako gwaranta bezpieczeństwa energetycznego chwieje się w posadach. Rolę stabilizatora systemu energetycznego może jednak przejąć gaz ziemny.

Co polskie firmy myślą o rezygnacji z węgla? Przeczytaj w artykule „Przymiarki do dekarbonizacji przemysłu – sytuacja polskich firm”.

Po drugie państwo bezpieczne energetycznie jest odporne na nieprzewidywalne, wyjątkowe wydarzenia na tyle, aby nie dopuścić do przerwania przepływu energii oraz aby zapobiec niepowstrzymanemu, niezależnemu od podstaw ekonomicznych, wzrostowi jej cen.

Bezpieczeństwo energetyczne to więc stan dynamiczny – zależy nie tylko od zewnętrznego kontekstu geopolitycznego, ale też od wewnątrzpaństwowych decyzji. Te ostatnie przekładają się m.in. na kondycję całej krajowej infrastruktury transportu energii, uważną dywersyfikację źródeł oraz szlaków transportowych. Polska w ostatnich latach zadbała o wykorzystanie potencjału swojego nadmorskiego położenia. 

Nie da się oddzielić bezpieczeństwa energetycznego od kwestii energetycznej suwerenności. Temat szeroko omawiamy w osobnym artykule „Polska suwerenność energetyczna – zosia samosia czy partnerka?”.

Koncesje na Norweskim Szelfie i Baltic Pipe

Norwegia jest obiecującym źródłem gazu. Na szczęście, bo konflikty zbrojne (jak choćby ostatni kryzys na Morzu Czerwonym) nie dają wytchnienia, komplikując układy na międzynarodowym rynku gazu. 

Wydobycie gazu w Norwegii w 2022 r. wyniosło 122 mld m3 (o 9 mld m3 więcej niż w 2021 roku) [dane za BiznesAlert.pl]. Z kolei w grudniu 2023 r. – jak czytamy na portalu Dziennik Gazeta Prawna – norweski Dyrektoriat ds. Ropy i Gazu ogłosił najwyższy w historii poziom średniego dziennego wydobycia gazu ziemnego. Norwegia należy do ścisłej czołówki eksporterów błękitnego paliwa na świecie, a według ekspertów wysoki poziom wydobycia surowca utrzyma się przynajmniej przez następne 5 lat.

Zainteresowanie PGNiG Upstream Norway (PUN) norweskimi zasobami jest więc zasadne. Aktualnie prowadzi wydobycie na 18 złożach. Pod względem posiadanych zasobów oraz produkcji samego błękitnego paliwa zajmuje 8 miejsce wśród firm prowadzących aktywną działalność w Norwegii. W tym roku PUN w ramach corocznej rundy koncesyjnej uzyskał udziały w 12 koncesjach na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Dzięki temu liczba jego koncesji wzrosła do 104.

Z Szelfu Norweskiego gaz ziemny trafia do Polski przez Baltic Pipe (uruchomiony we wrześniu 2022 r.). Gazociąg pozwala zaspokoić ponad 50% rocznego zapotrzebowania Polski na gaz. Jak podaje portal WNP.pl w ciągu roku (2022–2023) do Polski dotarło ponad 5,5 mld m3 gazu. Według danych ENTSO-G (Europejskiej Sieci Operatorów Systemów Przesyłowych Gazu) w 2023 r. Baltic Pipe odegrał rolę najważniejszego źródła gazu w Polsce – trafiło do nas nieco ponad 6,5 mld m3 surowca [za Forsal.pl]. A to nawet nie cała przepustowość, jaką zarezerwował Orlen. Koncern zapewnił Polsce 8 mld m3 rocznie i planuje, aby jak najwięcej surowca transportowanego tym gazociągiem pochodziła z własnego wydobycia.

Orlen zresztą sumiennie pracuje nad zwiększeniem wydobycia na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. W październiku 2023 r. media obiegła wiadomość, że rozpoczął eksploatację złoża Tommeliten A – to jeden z największych projektów inwestycyjnych grupy na tym obszarze. Zgodnie ze strategią koncernu do końca dekady wydobycie wzrośnie z 3,5 mld m3 w roku 2022 do 6 mld m3 gazu rocznie.

Punkty nadmorskie kluczowe dla bezpieczeństwa energetycznego w Polsce

Port Gdańsk, terminal LNG w Świnoujściu, a wkrótce FSRU w Zatoce Gdańskiej – dzięki nim polska paliwowa brama na świat otwiera się coraz szerzej.  

Port Gdańsk: po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 r. zaczął odgrywać większą rolę w globalnym transporcie, osiągając coraz lepsze wyniki i zbliżając się do roli huba dla regionu. W porcie przeładowywane są m.in. paliwa płynne (ropa, produkty ropopochodne, oleje napędowe i opałowe, gaz LPG) i węgiel. Świadczona też jest usługa bunkrowania LNG. 

Transport morski stawia na LNG. Dowiedz się więcej z artykułu „Bunkrowanie statków LNG – czyli dlaczego warto postawić na statek LNG?” 

Port Gdańsk będzie miał jeszcze większe znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski, kiedy na jego terenach – w Zatoce Gdańskiej –  powstanie FSRU (ang. Floating Storage Regasification Unit). Niedawno, 14 lutego 2023 r., został osiągnięty kolejny, kluczowy etap –  Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Gdańsku wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach pod rygorem natychmiastowej wykonalności dla terminala FSRU oraz budowy gazociągu. Pływająca jednostka ma mieć zdolność regazyfikacji do 6,1 mld m3 LNG rocznie. Pracę zacznie w 2028 r.

Jeśli chodzi o rynek gazu, to na szczególną uwagę w kontekście bezpieczeństwa energetycznego zasługuje także terminal w Świnoujściu. W zeszłym roku przyjął 62 dostawy (o 4 więcej niż w roku 2022). Tym samym – jak podaje URE – w 2023 r. dostawy LNG za pośrednictwem terminala wzrosły o ponad 5%. Skroplony surowiec przypłynął do nas z USA, Kataru, Trynidadu i Tobago, Gwinei Równikowej.

Polski rynek gazu w pigułce. Dowiedz się, jak minął 2023 r. „Polska i rynek gazu w 2023 r. – podsumowanie i plany”.

Przeczytaj również:

Jak wygląda dystrybucja gazu LNG w Europie?

Kilka odpowiedzi na obawy finansowe w przejściu na gaz

Strategiczne zapasy gazu w Polsce – podziemne magazyny to podstawa

Transformacja energetyczna – czy gaz nadal będzie paliwem przejściowym?

Kategorie
Dla firmy